Mundial 2022 - Aktualności
  Piłkarze Kamerunu nie zgadzają się na wylot do Brazylii
08.06.2014 15:02
Reprezentacja Kamerunu miała dzisiaj wylecieć do Brazylii, ale cała kadra została w kraju, bowiem piłkarze odmówili wejścia na pokład samolotu.
Aktualizacja: piłkarze Kamerunu pogodzili się ze swoimi działaczami i są w drodze do Brazylii.
Jest to dalszy ciąg toczącego się od kilku tygodni sporu pomiędzy reprezentantami tego kraju a władzami tamtejszej federacji piłkarskiej. Obie strony nie mogą dojść do porozumienia w sprawach finansowych: piłkarze chcą dużo więcej pieniędzy za udział w Mistrzostwach Świata niż działacze są skłonni im przekazać.
Według kameruńskich mediów piłkarze z Samuelem Eto'o chcą mieć zagwarantowane po 180 tysięcy € bez względu na wyniki zespołu na Mundialu. Propozycja kameruńskiej federacji piłkarskiej jest ponad dwukrotnie mniejsza (70 tys €), co odpowiada mniej więcej 6% premii, jaką za sam udział w fazie grupowej od FIFA dostanie federacja..
Ponadto kameruńscy działacze mieli obiecać 20 procent z całej premii za awans do 1/8 finału, 30 procent za ćwierćfinał, 40 procent za półfinał i 50 procent za finał lub zdobycie trzeciego miejsca, czyli nawet gdyby Kamerun zdobył Puchar Świata aż połowę z całej premii zgarnęliby działacze, a warto zauważyć, że korupcja w afrykańskich krajach jest wyjątkowo wysoka.
Nie ma więc co od razu wieszać psów na piłkarzach reprezentacji Kamerunu za taki protest. Samuel Eto'o sam zarabia w klubie ogromne pieniądze (obecnie w Chelsea 8 mln € za sezon, a wcześniej w Anżi Machaczkała 20 mln € za sezon) i dla niego premia 70 czy 180 tys € za Mundial to śmieszne kwoty, więc wygląda na to, że chce mniej zamożnym kolegom z zespołu zagwarantować jak największe zarobki oraz pozbawić skorumpowanych działaczy widma zgarnięcia większości pieniędzy z premii FIFA.
Ranking Elo: mniej znany, ale sprawiedliwszy od rankingu FIFA | Kanonada Francuzów w meczu z Jamajką |